W sobotnim spotkaniu Chemik Police zremisował 0:0 z Gryfem Słupsk.


Niestety w kolejnym spotkaniu Chemik Police nie zdobył żadnych punktów.Tym razem trzy oczka zdobyła Cartusia Kartuzy, która wygrała 2:1 (1:1). Wynik spotkania już w 3 minucie otworzył Artur Formela, zaś po 60 sekundach do remisu doprowadził Patryk Baranowski. Niestety w drugiej połowie decydującą bramkę zdobył Arkadiusz Kordyl.


Niestety niedzielny dwumecz juniorów Chemika Police z Akademią Piłkarską ze Szczecina zakończył się zaledwie jednym punktem. Juniorzy starsi po ciężkim spotkaniu zremisowali 2:2 (1:1), zaś juniorzy młodsi przegrali 2:3 (1:3).




Niestety sobotnie spotkanie Chemika Police z Gryfem Wejherowo zakończyło się minimalną porażką 0:1 (0:1). Jedyną bramkę spotkania po składnej akcji z 22 minuty zdobył Grzegorz Gicewicz.


Miłe złego początki. Sobotnie spotkanie Chemika z Orkanem rozpoczęło się w najlepszy z możliwych sposobów bo już po 13 minutach po bramkach Pawła Krawca i Patryka Domina „żółtozieloni” prowadzili 2:0. Niestety później rozszalał się Orkan, który zaaplikował Chemikowi cztery bramki. Trzy punkty zapewnili zespołowi z Rumii Marcus da Silva oraz Filip Marciniak (po dwa trafienia).



W środowym spotkaniu dziewczyny z Pogoni Women Szczecin rozgromiły 6:0 zespół MUKS Tomaszów Mazowiecki.


Kawał dobrego futbolu zobaczyli kibice, którzy pofatygowali się na Siedlecką by obejrzeć spotkania juniorów Chemika. Juniorzy starsi po przepięknej bramce z doliczonego czasu gry wygrali z Lasockim Wałcz 1:0 (0:0). Juniorzy starsi zdemolowali zespół z Wałcza 11:1 (4:1).


W sobotę w spotkaniu z Gryfem Tczew Chemik zaprezentował dwa oblicza. W pierwszej połowie generalnie wiało nudą, w drugiej policzanie rzucili się do ataków i w 72 minucie zdobyli bramkę na wagę trzech punktów. Jej autorem był wprowadzony po przerwie Piotr Grabarczyk.

