Sparingi: KP Chemik Police – Vineta Wolin

Niestety piłkarze Chemika Police przygotowania do nowego sezonu rozpoczęli falstartem. Spotkanie z Vinetą Wolin zakończyło się porażką 2:5 (2:1). Pierwsi na prowadzenie po bramce Adama Nagórskiego wyszli goście z Wolina, jednak pierwsza połowa po golach Marka Sajewicza z rzutu karnego oraz Mateusza Jakubiaka z akcji zakończyła się prowadzeniem Chemika. Po przerwie bramki zdobywali już tylko goście. Tuż po przerwie wyrównał Raczycki , zaś później trzema trafieniami policzan pognębił ponownie Nagórski.

Czytaj dalej

Okręgówka: KP Chemik II Police – Korona Stuchowo

W dzisiejszym spotkaniu piłkarze drugiego zespołu przegrali na własnym boisku z Koroną Stuchowo 0:3 (0:0). Pierwsza bramka spotkania padła w 53 minucie gdy piłkę z zerowego w siatce umieścił Krzysztof Guster. Dwadzieścia minut później podwyższył z rzutu karnego Radosław Smela, zaś w doliczonym czasie gry dośrodkowanie Smeli szczupakiem wykończył Karol Majer.

Czytaj dalej

III liga: KP Chemik Police – Kotwica Kołobrzeg

Niestety w dzisiejszym spotkaniu Chemik Police poległ 1:2 (0:2) na własnym boisku z Kotwicą Kołobrzeg. Wynik spotkania z rzutyu karnego otworzył Marcin Dymek, zaś kilka minut później drugą bramkę zdobył Maciej Ropiejko. Kontaktowa bramka spotkania padła w doliczonym czasie gry. Z rzutu karnego bramkarza pokonał Marek Sajewicz.

Czytaj dalej

Okręgówka: KP Chemik II Police – Promień Mosty

Dość niecodzienny przebieg miało niedzielne spotkanie drugiej drużyny Chemika. Na mecz do Polic przyjechał Promień Mosty i gdy rezerwy prowadziły do 44 minuty 3:0 wydawało się, że goście nie wywiozą z Polic nawet jednego punktu. Tymczasem jeszcze przed przerwą padła pierwsza bramka dla Promienia, zaś w drugiej połowie przyjezdni nie tylko doprowadzili do remisu ale i koncertowo „rozklepali” defensywę przeciwnika wygrywając ostatecznie 4:7 (3:1).

Czytaj dalej

III liga: Bytovia Bytów – KP Chemik Police

„Nie mamy się czego wstydzić” – dało się słyszeć po końcowym gwizdu z ławki Chemika. I faktycznie w spotkaniu z Bytovią Bytów goście postawili ciężkie warunki co po meczu przyznał nawet trener Bytovii i kibice, którzy szczelnie wypełnili obiekt w Bytowie. Gospodarze co prawda prowadzenie objęli już w 9 minucie gdy w polu karnym cwaniactwem wykazał się Wojciech Pięta, jednak później Chemik nie pozostawał dłużny i na każdy atak odpowiadał kontratakiem. W 66 minucie dopiął swego, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wyrównał Michał Janicki. Niestety w ostatnich 10 minutach spotkania zabrakło odrobiny koncentracji i mimo na prawdę dobrej gry w przekroju spotkania dwie bramki dla Bytovii zdobył Wojciech Łapigrowski.

Czytaj dalej