W piątkowym spotkaniu rezerwy szczecińskiej Pogoni przegrały 0:1 (0:1) na własnym boisku z Dębem Dębno. Złotą bramkę zdobył Grzegorz Szczepanik.
W piątkowym spotkaniu rezerwy szczecińskiej Pogoni przegrały 0:1 (0:1) na własnym boisku z Dębem Dębno. Złotą bramkę zdobył Grzegorz Szczepanik.
Zaledwie jedna bramka była potrzebna Chemikowi do zwycięstwa nad znakomicie spisującymi się w rundzie wiosennej rezerwami Arku Gdynia. Autorem zwycięskiego trafienia był Paweł Szewczykowski, który do siatki rywala trafił w 70 minucie.
Po całkiem ładnej grze w poprzednich spotkaniach niestety dzisiaj piłkarzy Chemika Police dopadł mały dołek. W spotkaniu z Kotwicą Kołobrzeg to goście mieli przez większy czas przewagę, którą udokumentowali golami Marka Kowala oraz Filipa Marciniaka z rzutu karnego.
Po porażce w słabym stylu z Dębnem w środowym spotkaniu piłkarze Chemika Police kolejny mecz ligowy rozegrali w Gryfinie i po dwóch bramkach Adriana Chodorowskiego i Patryka Baranowskiego pokonali Energetyka 2:0 (1:0).
Niestety piłka często nie jest sprawiedliwa. W sobotnim spotkaniu z Gwardią Koszalin piłkarze Chemika Police dominowali na boisku, przeprowadzili wiele bardzo groźnych akcji i często niebezpiecznie strzelali na bramkę. Mimo to, mecz po remisie 1:1 (0:0) zakończył się podziałem punktów. Wynik spotkania po prostym błędzie obrony Chemika otworzył Damian Miętek, zaś do remisu doprowadził Patryk Baranowski.
Po środowym spotkaniu z Drawą Drawsko kibice Chemika Police wracali do domów w dobrych nastrojach. Po słabej pierwszej połowie piłkarze Chemika zdominowali faworyzowanego rywala i po bramce Patryka Baranowskiego wygrali 1:0 (0:0).
Niestety nie najlepiej zakończyło się sobotnie spotkanie Chemika z rezerwami Lechii. Co prawda od 21 minuty Chemik po golu Przemka Ciołka z rzutu karnego prowadził 1:0, jednak w drugiej połowie przy wydatnej pomocy arbitra głównego rezerwy Lechii zdobyły trzy gole i ostatecznie wygrały 3:1 (0:1). Szczególnie spore kontrowersje zbudziły pierwsze dwa karne, po których bramki zdobywali Mohammed Rahoui i Grzegorz Rasiak. Policzan dobił Adam Duda.
Niestety w kiepskich nastrojach piłkarze Chemika Police rozpoczęli przerwę zimową. W ostatnim spotkaniu jesieni zawodnicy prowadzeni przez trenera Mariusza Szmita mierzyli się z Pogonią Barlinek i po wyrównanym spotkaniu przegrali 0:1 (0:1). Jedyną bramkę meczu zdobył Filip Wiśniewski.