W środę (17 II) Chemik w Niechorzu zagrał z Ruchem Chorzów Młoda Ekstraklasa. Przegrał 0:3. Fotograficzny koszmar bo grali przy sztucznym oświetleniu. Na ISO 3200 i przesłonie f/2.8 czasy rzędu 1/80-1/100s. Trzeba było kombinować i coś tam wyszło, choć jakość zdjęć nie powala.
Oto zdjęcie już obrabiane.
A oto oryginał.
To by bardzo pracowity weekend. W sobotę sparing Chemika z Kotwicą i ligowy mecz PSPS Chemik Police, dzisiaj kolejny sparing Chemika. W Szczecinie na Witkiewicza KP zagrał ze Stalą Szczecin i przegrał 4:5 (1:2).
Chemik zagrał w kopaną z Kotwicą i niejako już tradycyjnie poległ, tym razem 0:3. Kurde, mogliby wreszcie wygrać.
W sobotnie popołudnie w hali przy ul. Siedleckiej w Policach PSPS Chemik Police podejmował Remagum MOSiR Mysłowice. Po bardzo słabym spotkaniu policzanki przegrały 0:3 (15:25, 22:25, 17:25).
W sobotę (6 II) AZS Radex Szczecin podejmował Pogoń Prudnik i zdemolował przyjezdnych 128-59. Zdjęcia nie zachwycają, szczególnie walnięty jest balans bieli. Cóż, trzeba ćwiczyć.
Nie. Nie pomylił mi się tytuł. Jest całkowicie adekwatny do tego co w sobotę (6 II) obserwowałem na boisku w Niechorzu. Gospodarz przed meczem Chemika Police z Zagłębiem Lubin Młoda Ekstraklasa co prawda odśnieżył boisko, ale z lodem i zmrożoną ziemią nie wygrał. Efekt był taki, że piłkarze ślizgali się jak gwiazdy na lodzie. W meczu Chemik przegrał 3:0 (1:0).
Pierwszy orła w spotkaniu wywinął bramkarz Chemika, Piotrek Rusek.
Piłkarz Zagłębia Lubin też nie wyhamował.
O ostatni dzień stycznia w piłkę halową pograli sobie trampkarze z rocznika 1998. Turniej pod dziwną nazwą „Marzec z futbolem” (w styczniu?) wygrali zawodnicy Chemika Police. Ciągnie mnie do piłki kopanej, ale halowa w wykonaniu nastolatków to jeszcze nie to.
