W sobotnie popołudnie w hali przy ul. Siedleckiej w Policach PSPS Chemik Police podejmował Remagum MOSiR Mysłowice. Po bardzo słabym spotkaniu policzanki przegrały 0:3 (15:25, 22:25, 17:25).


W sobotnie popołudnie w hali przy ul. Siedleckiej w Policach PSPS Chemik Police podejmował Remagum MOSiR Mysłowice. Po bardzo słabym spotkaniu policzanki przegrały 0:3 (15:25, 22:25, 17:25).


W sobotę (6 II) AZS Radex Szczecin podejmował Pogoń Prudnik i zdemolował przyjezdnych 128-59. Zdjęcia nie zachwycają, szczególnie walnięty jest balans bieli. Cóż, trzeba ćwiczyć.


Nie. Nie pomylił mi się tytuł. Jest całkowicie adekwatny do tego co w sobotę (6 II) obserwowałem na boisku w Niechorzu. Gospodarz przed meczem Chemika Police z Zagłębiem Lubin Młoda Ekstraklasa co prawda odśnieżył boisko, ale z lodem i zmrożoną ziemią nie wygrał. Efekt był taki, że piłkarze ślizgali się jak gwiazdy na lodzie. W meczu Chemik przegrał 3:0 (1:0).
Pierwszy orła w spotkaniu wywinął bramkarz Chemika, Piotrek Rusek.

Piłkarz Zagłębia Lubin też nie wyhamował.

O ostatni dzień stycznia w piłkę halową pograli sobie trampkarze z rocznika 1998. Turniej pod dziwną nazwą „Marzec z futbolem” (w styczniu?) wygrali zawodnicy Chemika Police. Ciągnie mnie do piłki kopanej, ale halowa w wykonaniu nastolatków to jeszcze nie to.


W sobotę grały dziewczyny z RSMS Espol Police. Niestety poległy 2:3 (20:25, 26:24, 25:20, 17:25, 10:15).


Piłka nożna dopiero powoli budzi się ze snu zimowego, więc póki co więcej wpisy na razie dotyczą głównie siatkówki w wydaniu kobiecym. W sobotę (23 I 2010) w Policach grał PSPS Chemik Police. Mecz z Sokołem Chorzów zakończył się gładką wygraną 3:0 (25:19, 25:23, 25:16).


W sobotę (16 I 2010) dziewczyny RSMS Espol Police grały kolejne spotkanie w II lidze. Na własnym parkiecie wygrały 3:2 (19:25, 23:25, 25:20, 25:19, 15:11) z Czarnymi Słupsk, a zwycięstwo jest o tyle cenne że pierwsze dwa sety padły łupem przyjezdnych.

